Może nawet uda mi się napisać coś ciekawego?
Chwilowo trawię wczorajsze pączki. Postanowiłam się dotłuścić przed świętami Wielkiej Nocy. Tak wyglądała wczorajsza rozpusta.
Dzisiejsza uczta odbyła się na stojąco za to jak przystało -z wczorajszą - czwartkową, tym razem , herbacianą popitką.
Ps. A jak wy spędziliście tłusty czwartek?
Komentarze włączone...wszak to inny blog.
Był inny blog ... zniknął. Ale dobrze, poprzyglądam się temu :)
OdpowiedzUsuń