Nie ma co udawać że jest lekko, skoro jest ciężko. Nerwy mi puszczają, ale zwieracze trzymają. Jeszcze.. Postanowiłam się suplementować witaminą B. Pomogła na nadranne łomoty serducha . Dodatkowo Mg od czasu do czasu. Ale tak w ogóle to jadę na oparach, a rezerwa zapala się coraz częściej. Gorzej gdy lampka zgaśnie...
A jak tam u was z lampkami ostrzegawczymi -też takie macie?
Serce mi nie łomocze, ale żołądek ma skurcze - czasami, na noc biorę parę kropli nervosolu. Vit. B = wiadomo.
OdpowiedzUsuńNervosol, ....też kiedyś korzystałam. W poszczególnych okresach / etapach życia miałam różne zapotrzebowania ponadnormatywne w związku z prowadzonym trybem/ stylem życia. Nie wszystko wciągnę( przyswoję) z jedzeniem, więc trzeba się czasem ratować..na różne sposoby.
UsuńA tak w ogóle, to uspokaja mnie gdy wieczorem zjem jogurt naturalny. Duży format..330g-400g. Może sprawdzi się i w Twoim przypadku?
Usuń